Mandaty zdrożeją dwukrotnie?

[kaga-witek]

http://motoryzacja.interia.pl/wydarz...3054,,51030040 co myślicie na temat tego komentarza i jak się to ma do instalacji montowanych w ASO :?:

[macluke]

Mandaty zdrożeją dwukrotnie?

<podniesienie mandatów ma być - zdaniem władz - receptą na wzrost ilości ofiar>

Resort spraw wewnętrznych pracuje nad zmianą przepisów i zaostrzeniem kar za przekroczenie dozwolonej prędkości. Wysokość mandatów ma wzrosnąć co najmniej dwukrotnie.

Za jazdę w mieście 60 km/h zapłacimy co najmniej 200 złotych mandatu, a nie od 50 do 100, jak obecnie. Jeśli pirat drogowy przekroczy dozwoloną prędkość o więcej niż 50 km/h, to może dostać aż 1000 zł mandatu.

We Wrocławiu muszą się więc pilnować kierowcy zwłaszcza na ulicach: Legnickiej, Ślężnej, Popowickiej, Starogroblowej i Pełczyńskiej, gdzie pędzą jak szaleni. To tu policja wystawia najwięcej mandatów.

Większe kary to niejedyne planowane zmiany. Będzie można jeździć bez prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego i ubezpieczenia pojazdu przy sobie. Z kolei tablice rejestracyjne mają być przypisane do samochodu na zawsze. Nie trzeba będzie kupować nowych przy zakupie używanego auta.

Zmiany nie wszystkim się podobają. - Zarabiam 1200 złotych i miałbym większość oddać państwu, bo na prostej drodze pojechałem nieco szybciej niż jest na znaku? - irytuje się Robert Kośmider, kierowca z Jeleniej Góry.

Urzędnicy twierdzą, że trzeba działać, bo sytuacja jest tragiczna. - Od początku roku zginęło aż 1700 osób, a główną przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość kierujących - mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej wiceszef MSWiA, Adam Rapacki.

Na Dolnym Śląsku statystyki też są alarmujące. W tym roku wydarzyło się 1260 wypadków drogowych. Zginęło w nich 107 osób, a 1700 zostało rannych.

Czy wysokie mandaty ostudzą piratów? - To nie są na razie żadne pewne ustalenia, a jedynie propozycje, które będą teraz dyskutowane - informuje Małgorzata Woźniak, rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Dlatego niewykluczone, że stawki kar mogą wzrosnąć nawet trzykrotnie. Wtedy dorównamy do innych krajów UE.

Przy Krajowej Radzie Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego powstał specjalny zespół, który pracuje nad zmianami w przepisach. Mogą one wejść w życie już od nowego roku. O tym, że zmiany takie są konieczne, przekonani są sami policjanci.

- Codziennie zatrzymujemy piratów drogowych. Podczas ostatniej akcji "Prędkość" wystawiliśmy aż setkę mandatów - mówi podinsp. Maciej Dyjach, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego w Jeleniej Górze.

W Polsce mamy jedne z najniższych w Europie mandatów za przekroczenie dozwolonej prędkości (maks. 500 zł). W innych europejskich krajach kary dla piratów są dotkliwe i, co ważne, nie można się wymigać od zapłacenia mandatu. We Francji duże przekroczenie dozwolonej prędkości kosztuje 1500 euro. Podobnie we Włoszech. W Niemczech mandat wynosi 130 euro. W Szwajcarii zostaniemy zatrzymani nawet jeśli przekroczymy prędkość o 5 km/h i zapłacimy 40 franków kary. Tylko w Austrii mandaty są niższe i wynoszą do 65 euro, zaś w Czechach do 450 zł.

Żródło: Dziennik Łódzki

[loyd]

Z tymi mandatami to bardzo dobry pomysł. Powinno być jak w cro - przekroczysz prędkość o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym i płacisz ~ 5 kpln .....

[abstinent]

po pierwsze to za granicą są drogi, u nas nie ma
korki to są zawsze i wszędzie, niedziela jedynie spokój jest
za granicą zarabia się chyba więcej

dla mnie popierdo..ny pomysł
najpierw to drogi niech zrobią, a ludzie nauczą się jeździć i oduczą chamstwa, za które to właśnie powinni zabierać prawo jazdy :!:
burakom i wieśniakom za kółkiem którzy wielce sami uważają się za wielkich tego świata i sami wymierzają karę też :!:
koniec

[lukasz3112]

po pierwsze to za granicą są drogi, u nas nie ma
korki to są zawsze i wszędzie, niedziela jedynie spokój jest
za granicą zarabia się chyba więcej

dla mnie popierdo..ny pomysł
najpierw to drogi niech zrobią, a ludzie nauczą się jeździć i oduczą chamstwa, za które to właśnie powinni zabierać prawo jazdy :!:
burakom i wieśniakom za kółkiem którzy wielce sami uważają się za wielkich tego świata są karać na drodze :!:
koniec

podpiszę się pod Twoimi słowami...

[macluke]

a ludzie nauczą się jeździć i oduczą chamstwa, za które to właśnie powinni zabierać prawo jazdy
koniec

tak, zgadza sie.
Tylko że w takich krajach, w których kierowców porywała fantazja, jak na przykład Francja czy bliżej nas - Czechy - wprowadzenie wysokich i nieuchronnych mandatów spowodowało spadek tego rodzaju wykroczeń i w efekcie - wypadków oraz ofiar.
Nie zmienia to faktu, że zarówno Francja jak i Czechy mają drogi, a my nie.
Więc chyba trzeba to połączyć - drogi z mandatami, - ale nieuchronnymi.
Inaczej nie wypleni się ani chamstwa na drodze ani brawurowej jazdy.

[abstinent]

a jeżeli ktoś ma jakieś ale, to zatrzymać się na parkingu, dać sobie po mordzie i jechać dalej

ostatnio miałem taką ochotę, jechałem na rowerze starą drogą na Cieszyn(ok 30km/h), z przodu samochód który mnie wyprzedził elegancko, a parę sekund później jakiś palant w złomie wyprzedza mnie o włos od roweru, następnie ten samochód przede mną też podobnym stylem
jakiś kilometr z przodu były światła i brakło mi jakieś 20s żebym go dopadł, ale biedny by był :diabelski_usmiech

[ Dodano: Nie 24 Lip, 11 20:06 ]
macluke, najpierw drogi i poczekać na efekty
ja jakoś nie mam problemu jechać cobie te 90-110 na ekspresowej i wiem ile dokładnie mi zajmie przejazd itp(nie liczyć jakiś zdarzeń losowych)

a w większości po naszych drogach to wyścig szczurów jest
albo ktoś zapierdala, albo się wlecze 60km/h gdzie można 100km/h

a u nas podniesienie mandatów i tak nic nie da
tyle że społeczeństwo będzie jeszcze bardziej biedne, a statystyki będą te same
tzn może się zmienią, ale rzeczywistość będzie inna

no i stan techniczny samochodów też wiele ma do życzenia
więc to też należało by zmienić :!:
za łapówkę wylot z pracy i zawiasy

[eroberto1]

Czy wysokie mandaty ostudzą piratów?

Pytanie czy te statystyki są wynikiem kierowcó którzy przekraczają prędkość am gdzie warunki na to pozwalają ale jakiś idiota bezmyślnie ustawił znak? Raczej nie, jestem za wysokimi mandatami ale jeżeli chodzi o ograniczenia prędkości to niech najpierw poustawiają ograniczenia z głową...

[cool_torun]

Abstinent - sam zaprzeczyłeś sobie na początku oni mają drogi a my nie. Więc jeśli nie mamy przystosowanych do dużych prędkości dróg,a ludzie często pędzą na złamanie karku - to jak ich tego oduczyć :?: Jedynie jak boleśnie poczują na kieszeni :!: Teraz większość się śmieje jak dostaje max 500 zł za prędkość. Inaczej ludzi się nie nauczy respektowania prawa.
Rozbrajają mnie wpisy na forum co niektórych, typu "prędkość przelotowa 140-210 " w Polsce - dla mnie takie osoby chwalą się swoją głupotą (na pewno część forumowiczów oburzy się na mnie) i brakiem odpowiedzialności.
Co innego znaki, które są czasem tak postawione że ręce opadają. Ale to już inna historia

[mrfazi]

... to teraz niech wstawią wszędzie 50-tki, dla mnie pomysł podbicia stawek mandatowych ewidentnie ma się przysłużyć łataniu dziury w budżecie naszej RP.
Przepisy, prawo unijne, itp. paragrafy są u nas na wysokim poziomie (w tym przodujemy) i jest cudnie, tylko nasze średnie zarobki, stan nawierzchni większości ulic, stan techniczny pojazdów osobowych, przeładowane TIR-y, nie przystoją do tych unijnych pierdół.
Mi restrykcje nie są straszne, dam radę, tyle że do czego to wszystko zmierza ??
To nie jest lek na wszędobylskie chamstwo na naszych drogach, tu trzeba po prostu dobrego wychowania od podstaw, szacunku do drugiego człowieka.

[Marcinooo]

Może trochę ostudzi to osoby takie jakie można zobaczyć np. w programie "Drogówka". Niejednkrtonie kierowca po zatrzymaniu za przekroczenie prędkości o więcej jak 50 km/h, nie pyta się ile dostanie mandatu, a ile złapał punktów...bo jak stać go na Audi Q7 to 500 zł mandatu to pryszcz...
Dla mnie chory jest przepis, że ktoś kto przekroczy prędkość o 50 km/h płaci tyle same co kierowca, który jechał o 100 km/h za szybko...Niech MSWiA wprowadzi takie przepisy jak w Skandynawii - za przekroczenie prędkości o 50 km/h wylicza się mandat od wysokości zarobków

[ Dodano: Nie 24 Lip, 11 21:02 ]
Może trochę ostudzi to osoby takie jakie można zobaczyć np. w programie "Drogówka". Niejednkrtonie kierowca po zatrzymaniu za przekroczenie prędkości o więcej jak 50 km/h, nie pyta się ile dostanie mandatu, a ile złapał punktów...bo jak stać go na Audi Q7 to 500 zł mandatu to pryszcz...
Dla mnie chory jest przepis, że ktoś kto przekroczy prędkość o 50 km/h płaci tyle same co kierowca, który jechał o 100 km/h za szybko...Niech MSWiA wprowadzi takie przepisy jak w Skandynawii - za przekroczenie prędkości o 50 km/h wylicza się mandat od wysokości zarobków

[ Dodano: Nie 24 Lip, 11 21:02 ]
Może trochę ostudzi to osoby takie jakie można zobaczyć np. w programie "Drogówka". Niejednkrtonie kierowca po zatrzymaniu za przekroczenie prędkości o więcej jak 50 km/h, nie pyta się ile dostanie mandatu, a ile złapał punktów...bo jak stać go na Audi Q7 to 500 zł mandatu to pryszcz...
Dla mnie chory jest przepis, że ktoś kto przekroczy prędkość o 50 km/h płaci tyle same co kierowca, który jechał o 100 km/h za szybko...Niech MSWiA wprowadzi takie przepisy jak w Skandynawii - za przekroczenie prędkości o 50 km/h wylicza się mandat od wysokości zarobków

[Eidos71]

... to teraz niech wstawią wszędzie 50-tki, dla mnie pomysł podbicia stawek mandatowych ewidentnie ma się przysłużyć łataniu dziury w budżecie naszej RP.
Przepisy, prawo unijne, itp. paragrafy są u nas na wysokim poziomie (w tym przodujemy) i jest cudnie, tylko nasze średnie zarobki, stan nawierzchni większości ulic, stan techniczny pojazdów osobowych, przeładowane TIR-y, nie przystoją do tych unijnych pierdół.
Mi restrykcje nie są straszne, dam radę, tyle że do czego to wszystko zmierza ??

Zgadzam się. Podnoszenie wysokości mandatów, likwidacja przywilejów budżetówki, zabieranie emerytur i rent za dorabianie sobie - to wszystko ma na celu większe wpływy do budżetu. A dla nas, maluczkich - coraz większe pustki w portfelach. W zamian za to - wielkie zero. I ciągłe porównywanie, że w innych krajach mandaty są wyższe, podatki są wyższe, dłużej się pracuje... Ale nie wspomina się o tym, że w innych krajach cywilizowanej Europy zarobki i emerytury są wyższe, a ceny większości artykułów - zdecydowanie niższe, niż u nas. Dlaczego rząd nie dąży do wyrównania tych przepaści, dzielących nas od normalnych krajów europejskich, tylko ciągle próbuje wynajdywać różnice, które działają na korzyść polskiego obywatela w stosunku do obywateli innych krajów europejskich i dlaczego te korzyści są wciąż ograniczane...? Złodziejskie państwo :evil:

[Marcinooo]

Może trochę ostudzi to osoby takie jakie można zobaczyć np. w programie "Drogówka". Niejednkrtonie kierowca po zatrzymaniu za przekroczenie prędkości o więcej jak 50 km/h, nie pyta się ile dostanie mandatu, a ile złapał punktów...bo jak stać go na Audi Q7 to 500 zł mandatu to pryszcz...
Dla mnie chory jest przepis, że ktoś kto przekroczy prędkość o 50 km/h płaci tyle same co kierowca, który jechał o 100 km/h za szybko...Niech MSWiA wprowadzi takie przepisy jak w Skandynawii - za przekroczenie prędkości o 50 km/h wylicza się mandat od wysokości zarobków

[ Dodano: Nie 24 Lip, 11 21:05 ]
Może trochę ostudzi to osoby takie jakie można zobaczyć np. w programie "Drogówka". Niejednkrtonie kierowca po zatrzymaniu za przekroczenie prędkości o więcej jak 50 km/h, nie pyta się ile dostanie mandatu, a ile złapał punktów...bo jak stać go na Audi Q7 to 500 zł mandatu to pryszcz...
Dla mnie chory jest przepis, że ktoś kto przekroczy prędkość o 50 km/h płaci tyle same co kierowca, który jechał o 100 km/h za szybko...Niech MSWiA wprowadzi takie przepisy jak w Skandynawii - za przekroczenie prędkości o 50 km/h wylicza się mandat od wysokości zarobków

[ Dodano: Nie 24 Lip, 11 21:06 ]
Może trochę ostudzi to osoby takie jakie można zobaczyć np. w programie "Drogówka". Niejednkrtonie kierowca po zatrzymaniu za przekroczenie prędkości o więcej jak 50 km/h, nie pyta się ile dostanie mandatu, a ile złapał punktów...bo jak stać go na Audi Q7 to 500 zł mandatu to pryszcz...
Dla mnie chory jest przepis, że ktoś kto przekroczy prędkość o 50 km/h płaci tyle same co kierowca, który jechał o 100 km/h za szybko...Niech MSWiA wprowadzi takie przepisy jak w Skandynawii - za przekroczenie prędkości o 50 km/h wylicza się mandat od wysokości zarobków

[shok]

Może trochę ostudzi to osoby takie jakie można zobaczyć np. w programie "Drogówka". Niejednkrtonie kierowca po zatrzymaniu za przekroczenie prędkości o więcej jak 50 km/h, nie pyta się ile dostanie mandatu, a ile złapał punktów...bo jak stać go na Audi Q7 to 500 zł mandatu to pryszcz...
Dla mnie chory jest przepis, że ktoś kto przekroczy prędkość o 50 km/h płaci tyle same co kierowca, który jechał o 100 km/h za szybko...Niech MSWiA wprowadzi takie przepisy jak w Skandynawii - za przekroczenie prędkości o 50 km/h wylicza się mandat od wysokości zarobków
_________________

Ale dlaczego ktoś ma być mocniej karany za to ,że daje komuś miejsca pracy. Lub zamiast piknikować w weekend robi nadgodziny... Paranoja totalna.
W ogóle to ludzie bez pracy po otrzymaniu zasiłków socjalnych mają się lepiej od tych zarabiających najniższą krajową lub tych mających zarobki na poziomie 1200zł .Taka prawda .

[abstinent]

Abstinent - sam zaprzeczyłeś sobie na początku oni mają drogi a my nie. Więc jeśli nie mamy przystosowanych do dużych prędkości dróg,a ludzie często pędzą na złamanie karku - to jak ich tego oduczyć :?: Jedynie jak boleśnie poczują na kieszeni :!: Teraz większość się śmieje jak dostaje max 500 zł za prędkość. Inaczej ludzi się nie nauczy respektowania prawa.
Rozbrajają mnie wpisy na forum co niektórych, typu "prędkość przelotowa 140-210 " w Polsce - dla mnie takie osoby chwalą się swoją głupotą (na pewno część forumowiczów oburzy się na mnie) i brakiem odpowiedzialności.
Co innego znaki, które są czasem tak postawione że ręce opadają. Ale to już inna historia

a czy obowiązkiem państwa nie jest czasami zapewnienie odpowiedniego poziomu bytu?
w tym odpowiednich dróg do normalnego poruszania się a nie jeżdżenia po dziurach, stania w kilometrowych korkach itp
widziałeś w innych krajach(cywilizowanych) żeby najpierw były takie wysokie mandaty do zarobków a później budowali drogi?

Ja nie widzę nic złego w szybkiej jeździe
Ważne jest to gdzie, czym, i czy z głową na karku- patrz inne kraje choć by Niemcy

[macluke]

Ważne jest to gdzie, czym, i czy z głową na karku- patrz inne kraje choć by Niemcy

i na tym przykłady się kończą
Po drugiej strony z dużymi ograniczeniami są na przykład: Dania, Szwajcaria, Francja - w zasadzie wszędzie...

[abstinent]

Ważne jest to gdzie, czym, i czy z głową na karku- patrz inne kraje choć by Niemcy

i na tym przykłady się kończą
Po drugiej strony z dużymi ograniczeniami są na przykład: Dania, Szwajcaria, Francja - w zasadzie wszędzie...

Dania 110-130
Szwajcaria 120
Francja 130(deszcz 110)

A nasz piękny kraj przoduje 140
Z tym po za A4 i kilkoma innymi to nie za bardzo jest gdzie rozwinąć taką prędkość(teoretycznie)

[Zorr]

IMHO Takie rzeczy należałby najpierw poprawić...

--> dokonać rewizji dotychczasowego oznakowania dróg - głównie ograniczenia szybkości np.: całe miasta z 40tką, dalej linie ciągłe, które z roku na rok są coraz dłuższe.
--> poza tym wprowadziłbym znaki sezonowe tj. owszem niech jest 70 na zakręcie ale tylko podczas deszczu/śniegu
--> zakaz prac remontowych w dzień, zakaz długotrwałego ruchu wahadłowego na trasach krajowych - trzeba w nocy wyłączyć krótki odcinek drogi i wyremontować go od a do z a nie blokować 1 kilkaset metrowy pas ruchu na czas tygodni.
--> wszelkie znaki uszkodzona nawierzchnia mają mieć datę "do kiedy" zostanie wyremontowana (ale nie dłużej niż 2 tygodnie) a standardowa prędkość przywrócona.
--> znaki ograniczenia prędkości, zakazu wyprzedzania itp... powinny być z dwóch stron jezdni (bo jak się wyprzedza tira to się ich nie zobaczy) i srruuu mandat 2500zł
--> dla niektórych znaków wprowadziłbym dystans od kiedy zaczną obowiązywać tj... skoro może być "Parking 500m" to może też być "zakaz wyprzedzania za 50m" itp...

[Dig Dug]

Pare lat temu podniesiono mandaty i zaskutkowało to tym, że część kierowców zakupiła CB-radio i po problemie. Kolejna podwyżka zaskutkuje tym samym, kolejna grupa zakupi CB-radio, w tym i ja. :evil: Nie jeżdze jak wariat, ale czasem trzeba przycisnąć lub pilnować się przed straszakami wiejskimi ze smietnikiem.

Podnoszenie mandatów to paranoja. Niech drogi porobią, obwodnice wtedy spadnie liczba wykroczeń, bo nie bedzie trzeba gnać na łep na szyje by w sensownym czasie przejechać z miasta do miasta. A tak to jest ciągła walka z waską drogą, po której poruszają się kolesie zwalniający ruch i osiąganie średniej prędkości na trasie w okolicach 50-60 km/h, gdzie teoretycznie znaki pozwalają jechać miedzy 70-90 km/h.
Inna sprawa, to jak zderzy się Tir z osobówką mamy zazwyczaj 3-5 ofiar śmiertenych. Ponadto gdyby Tiry jeżdziły siecią autostrad, to by było mniej okazji do czołówek i mniej ofiar. :?

[mrfazi]

Ponadto gdyby Tiry jeżdziły siecią autostrad

A teraz jak wprowadzili te "wariatole" to co ciekawsze jest to że np. z A1 zniknęły ciężarówki, za to pojawiły się na krajowej 1. Cóż rachunek ekonomiczny tu chyba zadziałał. Oczywiście zwiększy to bezpieczeństwo na drogach.

[cool_torun]

Przepraszam - ale jeśli wprowadzą obwodnice, ekspresówki to sądzisz że ludzie zwolnią :?:
Jeszcze bardziej będą butować, bo droga prosta szeroka, bezkolizyjna.
Co do innych państw - miałem teraz okazję jechać do Hiszpanii i troszkę widziałem. W Niemczech nie ma ograniczeń, ale jak tylko się pojawiają wszyscy od razu zwalniają dostosowując się do znaku, w innych krajach rzadkością było by ktoś pędził ponad limit - głownie jak tacy byli to nie krajowi tylko obcokrajowcy.
A co do malkontentów którzy narzekają że duże mandaty za prędkość w biednym kraju- czytałem ostatnio artykuł że w przeliczeniu na średnie zarobki w danym kraju nasze mandaty za prędkość nie są wysokie.
A poza tym wg. mnie narzekają Ci co łamią przepisy, bo jeśli jedziesz przepisowo to mandatu nie dostaniesz

[ Dodano: Pon 25 Lip, 11 09:43 ]
Tutaj link odnośnie odniesienia mandatów do średnich zarobków:

http://www.sfora.pl/Tu-zaplacisz-najwieksze-mandaty-w-Europie-g34155-28684

[piramida]

Panowie nie pierd...lcie o bezpieczeństwie :!: Przecież to chodzi tylko i wyłącznie o wyłudzenie kasy :!:
Co za róznica czy jadąc autostradą jedzie sie 120 czy 160? Może mi to ktoś wytłumaczyć, bo nie widzę powodów co by płacic powiedzmy 2000zł za takie wykroczenie, co innego w miescie gdzie przy przejsciu dla pieszych przy szkole jest 40-50.

[tryton]

Jak zawsze uderzy to w najbiedniejszych a bogaci dalej się będą z tego śmiać.

[filipT]

cool_torun, sądzę że zwolnią. oczywiście poza straceńcami którzy muszą zamknąć szafę bo inaczej przejazd się nie liczy, ale tym ekspresówki niepotrzebne, zwykła "krajówka' wystarczy. osobiście komfortowo mi się jeździ do ~140, powyżej już za bardzo koncentruję się na drodze a to męczy. i takie zjawisko często obserwuje na ekspresówkach, wszyscy jaką w okolicach tych 120.
osobiście pier :evil: te autostraty, mi wystarczy możliwość przejazdu 120km/h.
poza tym taryfikator powinien byś zmieniony a kara zależna od proporcji przekroczenia bo w tej chwili 80 w zabudowanym równa się 170 na autostradzie, co z punktu widzenia bezpieczeństwa równe nie jest.

[abstinent]

filipT, zwykła krajówka z ograniczeniami do 70-80km/h dziurami i korkami, kolizyjnymi skrzyżowaniami itp
no, rzeczywiście wystarczy :|

w tej chwili 80 w zabudowanym równa się 170 na autostradzie, co z punktu widzenia bezpieczeństwa równe nie jest.

a dla czego równe nie jest :?